Portal Money.pl przytacza wypowiedzi ekspertów Narodowego Banku Polskiego, którzy rozwiewają ostatnie nadzieje na szybki powrót wzrostu przychodów w branży budowlanej.
- Należy spodziewać się dalszego spadku cen na rynku nieruchomości, który wyniesie około 15-20 proc. - uważa prof. Jacek Łaszek, doradca kierujący Zespołem ds. Rynku Nieruchomości w Instytucie Ekonomicznym NBP.
- Jesteśmy w szczytowym punkcie fazy cyklu. Wygląda to tak, że mamy nadwyżkę niesprzedanych mieszkań, są wysokie ceny, dodatkowo - jako efekt zewnętrzny - pojawiły się problemy z finansowaniem inwestycji oraz konsumentów przez banki. Jeśli chodzi o prognozy to dostępne dane i prowadzone przez nas analizy skłaniają do stwierdzenia, że nastąpi dalszy spadek cen na rynku nieruchomości, który szacujemy na około 15-20 proc. - wyjaśnił Łaszek.
- Teoretycznie jest miejsce na większe spadki cen, ale sądzimy, że deweloperzy będą działać racjonalnie, że większość zdywersyfikowała produkcję i ma środki finansowe, aby przetrwać złamanie. Znaczna część deweloperów to firmy, które przeżyły poprzedni cykl w latach 2001-2002 i mają doświadczenie jak działać. W III kwartale 2008 r. już zmniejszyła się liczba pozwoleń na budowy i liczba budów nowo rozpoczynanych. W ciągu 2009 roku te tendencje nasilą się i będą kontynuowane jeszcze w roku 2010. - dodaje pracownik NBP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz