sobota, 29 grudnia 2012

VAT od stycznia 2013 roku

Od 1 stycznia 2013 roku wejdzie w życie szereg istotnych zmian w sposobie wystawiania faktur i rozliczania podatku VAT. Zmiana przepisów jest bardzo radykalna. W zasadzie znosi 19-letnią polską tradycję rozliczania podatku VAT. Będziemy mieli przepisy zgodne z tymi, jakie obowiązują w Unii Europejskiej.

W 2013 r. przedsiębiorcy będą musieli zmienić nie tylko przyzwyczajenia, ale i faktyczne zasady fakturowania i rozliczania podatku VAT. Zmiany są złożone i wymagają od przedsiębiorców o wiele więcej uwagi niż przed dwoma laty, kiedy mieliśmy do czynienia tylko z podwyżką stawki podatku o 1 punkt procentowy.

Przedsiębiorcy powinni dostosować oprogramowanie księgowe i sprzedażowe do zapowiadanych zmian. Celem tych modyfikacji jest dopasowanie polskich przepisów do regulacji unijnych, a także wprowadzenie bardziej przejrzystych i usystematyzowanych zasad w zakresie fakturowania i rozliczania VAT.

Lista głównych zmian, które zgodnie z zapowiedzią ustawodawcy wejdą w życie 1. stycznia 2013 r., w oparciu o aktualne projekty ustawy i rozporządzeń.

Będzie można wystawiać faktury uproszczone
Podatnik, dokonujący sprzedaży do kwoty brutto 450 zł, będzie mógł wystawiać tzw. faktury uproszczone. Na fakturach uproszczonych będzie można umieścić jedynie NIP nabywcy, bez konieczności wskazywania jego adresu i nazwy. Poza tym, podatnik będzie miał obowiązek wskazać datę wystawienia dokumentu, przedmiot sprzedanych towarów lub usług oraz kwotę należnego VAT i łączną kwotę należności brutto. Zapis ma uprościć i skrócić procedurę wystawiania dokumentów sprzedaży dla transakcji o niewielkich kwotach. Może znaleźć to praktyczne zastosowanie np. na stacjach benzynowych, w kioskach czy w punktach obsługi klientów w supermarketach czy sprzedaży biletów komunikacji miejskiej. Faktura uproszczona pod względem treści będzie zbliżona do obecnie stosowanych paragonów fiskalnych.

Będzie można wystawiać faktury zbiorcze
Podatnik, który dokona więcej niż jednej dostawy towarów lub usług dla jednego kontrahenta w jednym miesiącu kalendarzowym, będzie mógł wystawiać fakturę zbiorczą dokumentującą wszystkie te czynności.

Pojawi się możliwość wystawiania faktur sprzedaży przez nabywcę (oraz strony trzecie do tego upoważnione)
Ciekawą zmianą jest zapowiedź możliwości wystawiania faktury przez nabywcę towarów i usług w imieniu sprzedającego (podatnika) i na jego rzecz. Poza tym, faktury sprzedaży w imieniu i na rzecz sprzedającego będą mogły wystawiać strony trzecie (np. przedstawiciel podatkowy czy biuro rachunkowe), upoważnione do tego przez podatnika.

Brak numeru rejestracyjnego samochodu na fakturze za zakup paliwa

Od nowego roku zlikwidowany zostanie obowiązek umieszczania numeru rejestracyjnego pojazdu na fakturach dokumentujących nabycie paliw (benzyny, oleju napędowego, autogazu).

Większa swoboda w posługiwaniu się fakturami elektronicznymi
Zmiany przewidują daleko idącą liberalizację w zakresie elektronicznego fakturowania. Obecnie, wystawcy decydujący się na e-fakturę, mają obowiązek uzyskania formalnej zgody od odbiorcy na otrzymywanie dokumentu w tej formie przed przesłaniem pierwszej faktury. Od nowego roku ten obowiązek zostanie zniesiony. Pojawi się tzw. domniemana akceptacja otrzymywania faktur elektronicznych. To oznacza, że jeśli sprzedający wyśle do kupującego e-fakturę, sam fakt jej zapłaty oznaczać będzie akceptację. Zakładając, że od 2013 r. wystawca „przejdzie” na faktury elektroniczne, to nabywca, który nie będzie chciał otrzymywać e-faktur od sprzedającego (np. teleoperatora), będzie musiał zgłosić formalny sprzeciw, by nadal otrzymywać faktury w formie papierowej. W świetle proponowanych zmian przedsiębiorcy powinni pamiętać, że faktury wystawione na papierze nie mogą być uznane za elektroniczne, nawet jeśli zostaną zeskanowane i np. wysłane e-mailem. Faktura wystawiona tradycyjnie, nie będzie uznana, jeśli będzie okazana do kontroli w formie elektronicznej.

Uważa się, że nowe zapisy upowszechnią fakturowanie elektroniczne we wszystkich sektorach gospodarki, dając nowe źródła oszczędności w obiegu dokumentów. Obecnie stosowanie faktur papierowych, wg wyliczeń firmy Sage, kosztuje wszystkich przedsiębiorców w Polsce 6 miliardów złotych rocznie, a społeczeństwo blisko 130 hektarów wyciętego lasu.

Podatnik sam musi zadbać o tzw. kontrolę biznesową audytu faktur
Po 1 stycznia 2013 podatnik zobowiązany będzie do samodzielnego określenia sposobu zapewnienia autentyczności pochodzenia, integralności treści i czytelności faktur, niezależnie od tego, czy zostały one wystawione w formie papierowej czy elektronicznej. Autentyczność pochodzenia faktury to zapewnienie tożsamości sprzedającego lub wystawcy faktury. Integralność treści to wiarygodne zapewnienie, iż na fakturze nie zostały zmienione żadne dane. Ważnym zapisem jest ten, który mówi, że podatnik może zapewnić autentyczność pochodzenia, integralność oraz czytelność treści faktur za pomocą dowolnych kontroli biznesowych, które ustalają wiarygodną ścieżkę audytu między fakturą a sprzedającym lub wystawcą faktury. Ustawodawca nakłada więc na podatnika obowiązek opracowania, przyjęcia i wdrożenia procedur kontrolnych, dając mu przy tym pewną dowolność działania i wybór narzędzi dla kontroli.

Przestaną funkcjonować faktury wewnętrzne
Faktury wewnętrzne wystawiane od przyszłego roku nie będą miały żadnego skutku finansowego, podatkowego ani prawnego. Przedsiębiorcy posługują się dziś fakturą wewnętrzną w ramach wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów (WNT), dostawy towarów, dla której podatnikiem jest ich nabywca, a także w imporcie usług. Są one wykorzystywane także do wykazania zwróconych kwot dotacji, subwencji i innych tego typu opłat. Prawo unijne nie definiuje kategorii faktur wewnętrznych a więc również nie przewiduje możliwości wystawiania tego rodzaju dokumentów. Przedsiębiorcy będą musieli zastąpić faktury wewnętrzne inną dokumentacją, uznawaną przez urząd skarbowy.

Nadzieja dla małych przedsiębiorstw w „sprawiedliwej metodzie kasowej”
Wielu przedsiębiorców borykających się z problemem przeterminowanych należności czeka na zmianę wprowadzającą nową metodę kasową. Nazywamy ją „pełną” lub „sprawiedliwą” – bowiem w myśl jej zasady podatnik nie będzie zobowiązany do odprowadzania VAT w przypadku nieotrzymania zapłaty za sprzedane towary lub usługi. Obecnie „metoda kasowa” zakłada, że obowiązek podatkowy powstaje pomimo braku zapłaty należności w terminie 90 dni od terminu zapłaty wskazanego na fakturze VAT. W zapowiadanych zmianach termin ten ulegnie prawdopodobnie wydłużeniu do 180 dni. Jest nadzieja, że nowa, sprawiedliwa metoda kasowa poprawi płynność wielu przedsiębiorców z sektora MSP. Zapis będzie jednak nadal dotyczyć tylko organizacji, które wykazują obrót roczny do 1,2 miliona euro.

Faktury wystawią także podatnicy zwolnieni z VAT
Projekt zmian przewiduje również możliwości wystawiania faktur przez podatników, którzy są zwolnieni z VAT – na żądanie nabywcy.

Rosną stawki na wybrane towary
Niektórzy przedsiębiorcy powinni pamiętać o zmianach w stawkach podatkowych na wybrane produkty. Oto kilka przykładów: od nowego roku do 23% (z 8%) wzrośnie stawka VAT na kawę sprzedawaną w lokalu, a z 5 na 8% stawka VAT, jaką obłożone są lody, gotowe posiłki i dania przeznaczone do bezpośredniego spożycia. Miłośnicy sztuki ludowej, rzemiosła artystycznego rękodzieła też zapłacą większą stawkę – wzrośnie z 8 na 23%. Z kolei, na obecnie zwolnione z VAT usługi pocztowe np. Poczty Polskiej (m.in. znaczki), nałożona zostanie stawka VAT w skali 23%.

Przestaną funkcjonować noty korygujące
Po latach doświadczeń przyjdzie nam się pożegnać z notami korygującymi, stosowanymi obecnie do poprawiania przez nabywcę mniejszych błędów na otrzymanych fakturach. W myśl nowych przepisów, błędy będzie mógł poprawić jedynie wystawca fakturą korygującą.
Takie i inne zmiany szykuje nam resort finansów od stycznia. Na tym jednak nie koniec, bowiem od 1 lipca 2013 r. wejdą w życie przepisy mające bezpośredni skutek na moment powstawania obowiązku podatkowego. Możliwe też, że w 6 miesięcy później czekają nas kolejne zmiany: ograniczenie do 50% odliczenia VAT dla wszelkich wydatków związanych z eksploatacją pojazdów (w tym kosztów paliw, przeglądów i części).

czwartek, 13 grudnia 2012

Nowy YTONG - YTONG Forte

Producenci materiałów budowlanych pamiętają o tym, że nowoczesny materiał budowlany dedykowany na rynek w Polsce musi być wytrzymały i ciepły. Świadomość klientów wzrasta wraz z oczekiwaniami rynku. Xella wprowadziła więc do sprzedaży nowe bloczki betonu komórkowego YTONG Forte. Bloczki dostępne są w grubościach 24 cm i 36,5 cm. Co ciekawe, bloczek YTONG Forte zastąpi dotychczas produkowany i popularny bloczek YTONG odmiany PP2/0,4. Więcej informacji >>> o bloczkach YTONG Forte na stronie producenta.

Alternatywne rozwiązanie

YTONG Forte to bloczki odmiany PP2,5/0,4, które charakteryzują się identyczną izolacyjnością termiczną, jak dotychczas produkowana odmiana PP2/0,4. Jednocześnie nowy wyrób wykazuje się wyższą wytrzymałością na ściskanie (2,5 N/mm2).

Ciepła ściana

Bloczki YTONG Forte o grubości 36,5 cm dzięki swojej izolacyjności termicznej mogą służyć do wykonywania murów jednowarstwowych bez ocieplenia. Współczynnik przenikania ciepła ścian YTONG Forte 36,5 cm wynosi U = 0,29 W/(m2K).

Jednorodna ściana

Dzięki dokładności wymiarowej materiałów budowlanych Xella, ściany z elementów YTONG Forte muruje się na zaprawie do cienkich spoin SILKA-YTONG, podobnie, jak poprzednią wersję bloczków z betonu komórkowego odmiany PP2/0,4. YTONG Forte wchodzi w skład asortymentu systemowej technologii budowlanej z betonu komórkowego, uzupełnianej przez m.in. nadproża YTONG YN i YF, ocieplenie wieńca – płytki YTONG EDW oraz płyty stropowe YTONG. YTONG Forte w grubości 36,5 cm stanowi uzupełnienie oferty Xella Polska, będąc kolejnym produktem przeznaczonym do wnoszenia ścian jednowarstwowych obok elementów YTONG Energo.

Elementy YTONG Forte są dostępne w grubości 24 cm oraz 36,5 cm w sprzedaży na terenie całej Polski.

piątek, 7 grudnia 2012

Projekt Indore: Networking Slum

Rzeczywistość miejska jest na tyle złożona, że przerasta swoją złożonością nawet architektów. Powoduje zamieszanie i chaos, któe wykształceni urbaniści i architekci jedynie powiększają. Taki był projekt Networking Slum w indyjskim Indore, znany też jako projekt Indore.

Indore to miasto w środkowych Indiach, w górach Windhja. Indore to również skupisko slumsów, które jak w wielu azjatyckich miastach rozrastają się stwarzając coraz większe zagrożenie epidemiologiczne. Zadaniem architektów bywa więc w takich sytuacjach wykorzystanie posiadanych kompetencji do umożliwienia jak najbardziej godziwego życia najbiedniejszym mieszkańcom miasta.



Networking Slum zaprojektowany został przez Aga Khan. Projekt stanowić miał zrównoważone rozwiązanie dla całego Indore, ze szczególnym uwzględnieniem slumsów, jako przestrzeni szczególnie wrażliwej i niebezpiecznej ze względów higienicznych. Sieć kanałów miała zarazem sprawnie odprowadzać ścieki, jak również zbierać wodę deszczową do nawadniania pól i ogrodów. Projekt zdobył uznanie i nagrodę na architektonicznej konferencji Habitat II w Stambule, a jego sponsorem była Wielka Brytania.

Wszelką radość z pomysłu Aga Khan rozwiała jednak słynna, zbuntowana urbanistka Gita Dewan Verma. Zrelacjonowała tragedię nieprzemyślanej strategii, która po wdrożeniu okazała się społecznym błędem. Nowopowstałe kanały okazałe się siedliskiem chorób, które roznoszone po całym mieście spowodowały liczny wzrost zachorowań i śmierci, przede wszystkim w dzielnicach nędzy Indore.

Zobacz cały artykuł: Projekt Indore na Miasto MedPlaneta.

środa, 5 grudnia 2012

Budownictwo mieszkaniowe w Polsce w 2012 roku

Szczegółowa analiza danych z pierwszych dziesięciu miesięcy tego roku potwierdza dane, których spodziewali się specjaliści z rozpoczęciem sezonu budowlanego. W ciągu dziesięciu miesięcy 2012 roku w budownictwie mieszkaniowym notowano wyraźny spadek aktywności inwestycyjnej.

Aktywność inwestorów indywidualnych pozostawała na nieco niższym poziomie, niż działających w segmencie budownictwa wielorodzinnego. Deweloperzy, pomimo posiadanego znacznego portfela mieszkań na sprzedaż wybudowanych w latach ubiegłych, uruchamiali kolejne projekty w budownictwie mieszkaniowym w 2012 roku.

Według danych GUS w ciągu dziesięciu miesięcy 2012 roku w segmencie budownictwa mieszkaniowego odnotowano w Polsce spadek zarówno liczby rozpoczynanych budów, jak i wydanych pozwoleń na budowę. Inwestorzy rozpoczęli 127 002 budowy tj. o 10,4 procent mniej, niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Deweloperzy ciągle budują

W 2012 roku deweloperzy w segmencie budownictwa wielorodzinnego rozpoczęli budowę 54 070 mieszkań – o 8,5 procent mniej, niż w analogicznym okresie w roku 2011. Deweloperzy rozpoczynali nowe budowy, mimo posiadanych przez nich mieszkań na sprzedaż wybudowanych w latach ubiegłych.

Inwestorzy indywidualni byli w tym roku mniej aktywni. Liczba rozpoczętych inwestycji w segmencie budownictwa jednorodzinnego w ciągu dziesięciu miesięcy br. spadła o 11,7 procent w porównaniu do analogicznego okresu ub.r. i wyniosła 72 932 domów. Przyczyną były trudne warunki pogodowe na początku roku i utrudnienia związane z dostępem do kredytów mieszkaniowych oraz brak perspektyw szybkiej poprawy sytuacji gospodarczej.

Inwestorzy indywidualni chcieliby budować

W ciągu dziesięciu miesięcy 2012 r. inwestorzy uzyskali w całym sektorze budownictwa mieszkaniowego 141 378 pozwoleń na budowę domów i mieszkań tj. o 9,5 procent mniej, niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Inwestorzy indywidualni są bardziej aktywni od deweloperów w zakresie nowych pozwoleń na budowę. W tym okresie uzyskali pozwolenia na budowę 76 300 domów. To lepsze wyniki w porównaniu z deweloperami, chociaż roczna stopa liczby uzyskanych pozwoleń na budowę wyniosła -8,9 procent.

Wielu indywidualnych inwestycji jeszcze nie rozpoczęto ze względu na zaostrzoną politykę kredytową banków i niepewny rozwój sytuacji finansowej. Różnica pomiędzy liczbą pozwoleń wydanych w okresie od listopada 2009 roku do października 2012 roku, a więc tych pozwoleń, które są ciągle ważne, a liczbą rozpoczętych w tym okresie budów wynosi 16 723 domów jednorodzinnych.

W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2012 roku deweloperzy uzyskali pozwolenia na budowę 65 178 mieszkań w budynkach wielorodzinnych. Roczna stopa liczby uzyskanych przez nich pozwoleń na budowę mieszkań wyniosła -10,1 procent. Jedynie w czterech pierwszych miesiącach br. deweloperzy mogli pochwalić się bardzo dobrymi wynikami zarówno w zakresie liczby rozpoczętych budów, jak i uzyskanych pozwoleń na budowę. W dużej mierze wynikało to ze zmian przepisów – deweloperzy chcieli wprowadzić do sprzedaży mieszkania w nowych inwestycjach jeszcze przed wejściem w życie ustawy deweloperskiej, która nałożyła na nich wiele nowych obowiązków.

Prognozy dla budownictwa mieszkaniowego

Prognozy dla kierunku rozwoju rynku budowlanego w 2013 roku stawiane są ostrożnie ze względu na bardzo zachowawcze oceny dalszego rozwoju gospodarczego w Polsce. Segment budownictwa jednorodzinnego rozwijał się w ostatnich latach stabilnie, jednak w kwietniu br. nastąpił zarówno spadek liczby rozpoczętych nowych inwestycji, jak i liczby uzyskanych pozwoleń przez inwestorów indywidualnych.

– Zmniejszenie aktywności klienta indywidualnego w tym roku wynikało głównie z dwóch czynników: z utrudnionego dostępu do kredytów oraz obawy dotyczącej własnej przyszłości. Spodziewamy się, że w kolejnym roku Polacy będą mogli łatwiej odnaleźć się w nowych warunkach i wrócić do stabilnego planowania oraz realizacji inwestycji budowlanych – mówi Cezary Szeszuła, prezes zarządu Xella Polska.

Pozytywny wpływ na zwiększenie sprzedaży w ostatnich miesiącach tego roku może mieć wygaśniecie z końcem grudnia rządowego programu Rodzina na swoim. Część nabywców, która planuje zakup mieszkania, będzie chciała skorzystać z możliwości uzyskania pomocy finansowej na warunkach oferowanych w jeszcze obowiązującym programie Rodzina na Swoim.

Nowe programy, Mieszkanie dla Młodych dla ludzi do 35 roku życia w zakupie pierwszego własnego mieszkania na rynku pierwotnym i propozycja Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mająca na celu wsparcie energooszczędnego budownictwa mieszkaniowego także dają nadzieję na poprawę sytuacji w 2013 roku, szczególnie w budownictwie wielorodzinnym.

Beneficjenci programu Mieszkanie dla Młodych mają otrzymać 10 procent wartości odtworzeniowej do 50 m2 powierzchni mieszkania na pokrycie wkładu własnego przy zaciągnięciu kredytu hipotecznego. Kwota ta będzie wyższa o 5 procent w przypadku posiadania dziecka w momencie zakupu mieszkania, a o dodatkowe 5 procent gdy rodzina  ciągu 5 lat powiększy się o kolejne dziecko.

W programie określono limity wielkości nabywanego mieszkania oraz jego maksymalną cenę. Wielkość mieszkania nie może przekroczyć 75 m2, a cena 1 m2 powierzchni użytkowej nie może być wyższa od średniej dwóch ostatnio ogłoszonych wartości wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych*. Program Mieszkanie dla Młodych może wejść w życie w drugiej połowie 2013 roku lub na początku 2014 roku. Został pozytywnie przyjęty zarówno przez deweloperów, jak i banki – głównie ze względu na jego obecność jako czynnika wspierającego budownictwo mieszkaniowe.

Program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej obejmie osoby budujące dom jednorodzinny lub kupujące dom czy też mieszkanie od dewelopera lub spółdzielni mieszkaniowej. Zgodnie z założeniami tego projektu dofinansowanie budowy domu pasywnego wyniesie 50 tysięcy złotych, a energooszczędnego 30 tysięcy złotych. Kupujący mieszkanie w budynkach pasywnych otrzymają wsparcie do 16 tysięcy złotych, a w budynkach energooszczędnych do 11 tysięcy złotych brutto. Wprowadzenie tego projektu może spowodować znaczny wzrost zainteresowania energooszczędnymi rozwiązaniami dla budownictwa.

Dobrym sygnałem dla rynku mieszkaniowego mogą być przewidywania dotyczące złagodzenia polityki kredytowej banków – w najbliższych miesiącach oczekiwane są dalsze obniżki marż ze strony banków. Analitycy przewidują także utrzymanie trendu spadkowego stóp procentowych w kolejnych miesiącach. Kredytobiorcy powinni odczuć obniżkę stóp procentowych już w styczniu przyszłego roku.

Komentarz Anny Waszczuk, analityka Xella Polska, producenta materiałów budowlanych SILKA i YTONG

* jako koszt odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych rozumie się średni koszt budowy 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych. Wysokość tego wskaźnika ustala się odrębnie dla miast będących siedzibą wojewody lub sejmiku województwa i odrębnie dla województwa. Jego wyliczenie następuje w oparciu o aktualne dane urzędu statystycznego oraz własne analizy wojewody.

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Zakupy na wesoło

Grudzień nie jest w Polsce najlepszą porą na budowę lub remont domu. Czyniąc podsumowanie roku i stając przed wyzwaniami przyszłorocznymi, warto chwilę zastanowić się własną kondycją fizyczną. Lub nad zdrowymi prezentami dla najbliższych. Bo grudzień jest to dobry czas na zakupy, a początek grudnia to czas zakupów internetowych - bowiem paczki świąteczne przybędą na czas.

Nowe, przedświąteczne commercial video sklepu internetowego DrogeriaZdrowie.pl rozgrzewa nas w chłodne dni końca roku. Jest to drogeria z unikalnymi produktami dla każdego, kto interesuje się zdrowiem, kondycją fizyczną oraz uważa, że świadoma suplementacja jest lepsza od chemicznej farmacji.