sobota, 30 listopada 2013

Silikaty

Silikaty związane są z historią budownictwa od dawna. Niektóre materiały budowlane znane sa od tysięcy lat, jako funkcjonalne materiały do budowania domów. Na pewno jest takim materiałem drewno oraz wapień i piaskowiec. Drewno nie do końca sprawdza się jako materiał spełniający oczekiwania współczesnego budownictwa. Tymczasem wapień i piaskowiec stanowią nadal bardzo ważny, popularny surowiec budowlany.

Materiały budowlane znane na rynku jako silikaty, to cegły wapienno-piaskowe. Współczesne cegły wapienno-piaskowe produkuje się w sposób dużo bardziej zaawansowany, w pełni wykorzystując w ten sposób zalety tych surowców. Silikaty otrzymuje się bowiem z mieszaniny piasku kwarcowego (90%), wapna (7%) i wody (3%). Pod działaniem przegrzanej pary wodnej o temperaturze 200°C przy zwiększonym ciśnieniu 16 atmosfer około 4÷7% krzemionki łączy się z wapnem tworząc nierozpuszczalne krzemiany wapnia. Tak powstałe związki wiążą ziarna piasku, co wpływa na wysoką wytrzymałość gotowych wyrobów. Proces produkcji silikatów trwa obecnie niespełna 12 godzin.

Bloki wapienno-piaskowe SILKA charakteryzują się przede wszystkim bardzo wysoką gęstością – od 1200 do 1800 kg/m3. Dzięki temu bloki SILKA są niezwykle wytrzymałe, co pozwala wznosić, szczególnie w budynkach jednorodzinnych, cieńsze ściany konstrukcyjne. Wysoka gęstość gwarantuje także bardzo dobrą izolacyjność akustyczną i akumulację ciepła. Sprawia to, że ściany z bloków wapienno-piaskowych SILKA doskonale sprawdzają się jako przegrody wewnętrzne zapewniające komfort i ciszę oraz bardzo dobre warunki termiczne, szczególnie w upalne letnie dni.

wtorek, 12 listopada 2013

Współczesna kobieta

Świat się zmienia, ale zmiany dotyczą też ludzi. Nasze role społeczne w otaczającej przestrzeni zmieniają się coraz szybciej. Dlatego kobieta w roku 2013 jest postacią inną, niż jej rówieśniczka lat temu sto. Kobieta inaczej definiuje swoją płeć. Zmiana postaw i oczekiwań wobec naszej płci to wielki proces emancypacji.  To również znalezienia swojego, kobiecego miejsca w przestrzeni.

Słyszymy głosy, że przecież kobiety poprzez ruch emancypacyjny i feministyczny same wywalczyły sobie dzisiejszą pozycje, więc nie mogą narzekać. Kobiety mogą być dumne z tego, ile osiągnęły w przeciągu ostatnich stu lat. Jednak chęć partnerstwa z mężczyznami miała swoją cenę. Ucierpiała na tym kobiecość archetypowa, kobiecość fizyczna i kobiecość psychiczna.

Betty Friedan, Judith Butler, czy Simone de Beauvoir. Nie wnikając w podziały między samymi feministkami, a ujmując rzecz ogólnie, feminizm miał podkreślić rolę kobiety w społeczeństwie i nadać jej identyczne prawa, jakie przysługują mężczyznom.

Gdyby przyjrzeć się kulturowym ikonom kobiecości – Marlin Monroe, Audrey Hepburn, Brigitte Bardot łatwo można by zauważyć, że z ideałem feministycznej równości mają one nie wiele wspólnego. Dlaczego więc większość wyzwolonych kobiet z utęsknieniem wpatruje się w te seksowne i delikatne zarazem kobiety? Może dlatego, że współczesna kobiecość kształtuje się już w zupełnie innych warunkach, co w efekcie prowadzi do diametralnie innego wyniku.