wtorek, 12 listopada 2013

Współczesna kobieta

Świat się zmienia, ale zmiany dotyczą też ludzi. Nasze role społeczne w otaczającej przestrzeni zmieniają się coraz szybciej. Dlatego kobieta w roku 2013 jest postacią inną, niż jej rówieśniczka lat temu sto. Kobieta inaczej definiuje swoją płeć. Zmiana postaw i oczekiwań wobec naszej płci to wielki proces emancypacji.  To również znalezienia swojego, kobiecego miejsca w przestrzeni.

Słyszymy głosy, że przecież kobiety poprzez ruch emancypacyjny i feministyczny same wywalczyły sobie dzisiejszą pozycje, więc nie mogą narzekać. Kobiety mogą być dumne z tego, ile osiągnęły w przeciągu ostatnich stu lat. Jednak chęć partnerstwa z mężczyznami miała swoją cenę. Ucierpiała na tym kobiecość archetypowa, kobiecość fizyczna i kobiecość psychiczna.

Betty Friedan, Judith Butler, czy Simone de Beauvoir. Nie wnikając w podziały między samymi feministkami, a ujmując rzecz ogólnie, feminizm miał podkreślić rolę kobiety w społeczeństwie i nadać jej identyczne prawa, jakie przysługują mężczyznom.

Gdyby przyjrzeć się kulturowym ikonom kobiecości – Marlin Monroe, Audrey Hepburn, Brigitte Bardot łatwo można by zauważyć, że z ideałem feministycznej równości mają one nie wiele wspólnego. Dlaczego więc większość wyzwolonych kobiet z utęsknieniem wpatruje się w te seksowne i delikatne zarazem kobiety? Może dlatego, że współczesna kobiecość kształtuje się już w zupełnie innych warunkach, co w efekcie prowadzi do diametralnie innego wyniku.

Brak komentarzy: