Przy rosnących cenach energii coraz większą wagę przykłada się do tego, by dachy budynków posiadały prawidłową izolację termiczną – mówiąc potocznie, aby były ciepłe, szczególnie zimą - na portalu TermoDom.pl opisuje to Bartłomiej Monczyński. Tymczasem zbyt wysoka temperatura dachu latem również może powodować straty energii oraz wpływać na szybką degradację pokrycia dachowego. Stąd właśnie narodziła się idea tzw. chłodnych dachów.
Materiały wykorzystywane do wykonywania pokryć dachowych charakteryzują dwie cechy fizyczne. Pierwsza to współczynnik odbicia promieniowania słonecznego (określany również jako refleksyjność lub albedo). Jest to stosunek sumy energii słonecznej padającej na dach do ilości energii przez dach odbitej. Druga to emisja termiczna, czyli zdolność do odprowadzania zaabsorbowanej energii cieplnej. Chłodne dachy oznaczają się przede wszystkim wysoką refleksyjnością, co oznacza, że odbijają znaczną część padających promieni słonecznych i w ten sposób oddają energię z powrotem do atmosfery. Dzięki zmniejszeniu emisji ciepła do wnętrza budynku, zmniejszone zostaje obciążenie stosowanych latem klimatyzatorów.
Refleksyjność typowych materiałów używanych do wykonywania pokryć dachowych mieści się w zakresie od 0,10 do 0,25, a średnia refleksyjność istniejących dachów nie przekracza 0,20. Definicję „chłodnego dachu” podała amerykańska organizacja Cool Roof Rating Council (Rada ds. Klasyfikowania Chłodnych Dachów) – jest to produkt, który charakteryzuje się współczynnikiem odbicia promieniowania słonecznego, co najmniej 0,70 oraz emisją termiczną minimum 0,75. Należy tu zaznaczyć, że określenie „dach chłodny” odnosi się nie do przegrody, a jedynie do materiałów zastosowanych jako wierzchnia powłoka.
Obok oszczędności energii, które mogą wynieść nawet do 20%, stosowanie chłodnych dachów wpływa również na obniżenie emisji CO2 do atmosfery. Energia słoneczna zaabsorbowana przez dach, oddawana jest w późniejszym okresie w postaci energii cieplnej. O chłodnych dachach przeczytasz więcej tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz