poniedziałek, 21 lipca 2014

Jak leczyć branżę budowlaną z choroby alkoholowej?

W przekroju grup zawodowych najczęściej przyznających się do problemu z nadużywaniem alkoholu pierwsze miejsce zajmują w Polsce od wielu lat robotnicy budowlani, tak też było w 2013 (Diagnoza Społeczna 2013, Czapiński J., Panek T.).

Oczywiście, deklaratywność, czyli przyznawanie się do problemu nie musi być jednoznaczne z faktem, że grupy zawodowe wykwalifikowanych oraz niewykwalifikowanych wykonawców budowlanych mają największy procent uzależnionych od alkoholu. Zastanawiająca jest m.in. bardzo niska deklaratywność problemu alkoholowego wśród zawodowych żołnierzy i innych służb mundurowych.

Tym niemniej, alkohol to problem branży budowlanej. Specyfika wykonywanych prac, ich odbiór oraz sezonowość bardzo mocno umacniają stereotyp, który znajduje odbicie w diagnozie społecznej. Budowlańcy piją alkohol i w jakiś sposób to współtworzy etos tej branży, niestety.

Choroba alkoholowa jest jednym z najtrudniej leczonych schorzeń. Małe zróżnicowanie ofert terapeutycznych oraz dominacja programów, których głównym celem jest abstynencja, cel trudny do osiągnięcia powodują, że tylko co dziesiąty chory w Europie podejmuje się terapii.

Choroba alkoholowa to jedno z najstarszych i nadal najmniej znanych uzależnień. Ciąg alkoholowy alkoholu pozostawia na ogół nieodwracalne skutki dla zdrowia i życia. Powikłania mogą mieć zarówno charakter psychiczny, jak i fizyczny.

Mechanizm powstawania uzależnienia nie został do końca wyjaśniony. Ma jednak bezpośredni związek z nadużywaniem alkoholu, więc abstynencja jest najbezpieczniejszym i najskuteczniejszym celem terapii. Jest jednak zbyt trudna - nieosiągalna dla większości uzależnionych pacjentów.

Alkohol tkwi silnie w kulturze i tradycji. Wyrządza potężne szkody, jest jednak substancją legalną i powszechnie akceptowaną. Picie alkoholu jest w naszej cywilizacji częścią codziennego życia. Również w branży budowlanej.

Z pełną świadomością takiej sytuacji, Komisja Europejska w 2013 wydała pozwolenie na dopuszczenie do obrotu na terenie całej Unii Europejskiej leku o nazwie Selincro.

Czym jest Selincro? To handlowa nazwa substancji nalmefen. Lek może być stosowany jako pomoc w zmniejszeniu spożycia alkoholu u osób dorosłych uzależnionych od alkoholu.

Nalmefen to organiczny związek chemiczny, będący antagonistą receptorów opioidowych. Według zaleceń znajdujących się na ulotce dolekowej, Selincro należy stosować tylko z jednoczesnym wsparciem psychologiczno-społecznym oraz wyłącznie u osób, które nie wykazują fizycznych objawów odstawienia i nie wymagają natychmiastowej detoksykacji.

Jak działa Selincro? Selincro jest pierwszym lekiem zarejestrowanym w celu redukcji spożycia alkoholu. Po spożyciu, alkohol aktywuje układ nagrody w mózgu poprzez bezpośrednie podniesienie poziomu neuroprzekaźnika nazywanego dopaminą. Powtarzająca się ekspozycja na działanie alkoholu może po pewnym czasie zmienić równowagę w chemii mózgu – osoba pijąca coraz mocniej pragnie kontaktu z alkoholem.

W układach motywacyjnych mózgu, który nie jest uzależniony od alkoholu istnieje równowaga między sygnałem STOP i sygnałem GO. Sygnał STOP stanowi przeciwwagę dla sygnału GO. Sygnał STOP powstrzymuje chęć do dalszego picia. Choroba alkoholowa powoduje zachwianie równowagi i dominacje sygnału GO.

Selincro, a w zasadzie jego substancja czynna, czyli nalmefen, przyłącza się do określonych receptorów opioidowych w mózgu. Jego zadaniem jest przywrócenie równowagi pomiędzy sygnałami STOP i GO w mózgu osoby uzależnionej od picia alkoholu.

Brak komentarzy: