Dom pasywny jest pionierem wsród budynków w dziedzinie komfortu cieplnego jego użytkowników. Nic dziwnego, że wraz z rozwojem nauki i technologii stawiane są domom pasywnym coraz większe wymagania. Tak powstał standard Minergie-P.
Frimy produkujące urządzenia AGD oraz producenci materiałów budowlanych wprowadzają coraz precyzyjniejsze i doskonalsze wyroby. Dzięki temu również budownictwo pasywne może stawiać sobie coraz większe wymagania.
Taki jest Minergie-P, powstały w Szwajcarii, a ostatnio skutecznie rozpowszechniany również we Francji standard wznoszenia domów pasywnych, który nieznacznie różni się od standardu wprowadzonego przez niemiecki Passivhaus Instytut.
Zasadnicza różnica pomiędzy obydwoma systemami udowy polega na sposobie wykonywania obliczeń zapotrzebowania na ciepło. W Minergie-P podstawą szczegółowej kalkulacji jest szwajcarska norma SIA 380/1, a w domu pasywnym Instytutu Budynków Pasywnych w Darmstadt obowiązuje metoda obliczająca zapotrzebowanie na ciepło oparta o program komputerowy PHPP.
Standard szwajcarski Minergie-P stawia urządzeniom wyposażenia domowego znacznie wyższe wymagania energooszczędności. Wszystkie urządzenia elektryczne stosowane w takim domu pasywnym powinny mieć klasę energetyczną A. Lodówki i zamrażarki muszą spełniać z kolei wymagania określone przez klasę A+. Szwajcarska norma podaje również maksymalny poziom dodatkowych kosztów inwestycyjnych, który musi zmieścić się na poziomie 15% w stosunku do poziomu kosztów wzniesienia obiektu energooszczędnego.
Minergie-P jest zastrzeżonym znakiem towarowym, który został wprowadzony przez stowarzyszenie Minergie zrzeszające liczne instytucje i osoby prywatne zainteresowane problematyką ergooszczędności, termomodernizacji i budownictwa pasywnego.
Więcej o domach pasywnych można znaleźć tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz