czwartek, 30 października 2014

Silka w Muzeum Historii Żydów Polskich

Monumentalna konstrukcja odznacza się ponadprzeciętną subtelnością. Takie właśnie ma być Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie, budynek będący żywą pamiątką i podróżą po kwitnącej u nas kulturze judaistycznej od średniowiecza do czasów współczesnych.

Historia wzajemnych relacji Polaków i Żydów zawsze była tematem bardzo trudnym i pełnym najróżniejszych emocji. Budynek Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie symbolizuje i upamiętnia historię narodu, który spotkał się zarówno z czasem religijnej tolerancji ze strony państwa polskiego, z przyjazną koniunkturą dla polskiej wspólnoty żydowskiej, ale również z niemal kompletną eksterminacją, dokonaną w okupowanej Polsce przez niemieckich nazistów.

Nic więc dziwnego, że wyłoniony w drodze międzynarodowego konkursu architektonicznego projekt budynku Muzeum zwraca uwagę swoją oryginalnością. Sąd konkursowy spośród 250 zgłoszeń zaprosił do przedstawienia 11 projektów architektów i biur architektonicznych z całego świata. Ostatecznie zwyciężyła śmiała, zwracająca an siebie uwagę koncepcja biura Lahdelma & Mahlamaki, a wyróżnienia za swoje projekty Muzeum Historii Żydów Polskich otrzymali Daniel Libeskind, Kengo Kuma oraz Zvi Hecker.

Na pierwszy rzut oka budynek projektu fińskiego architekta Rainera Mahlamäkiego wydaję się niezwykle prosty. Jednak zwartą, szklaną bryłę przecina wielkie, nieregularne pęknięcie, symbolizujące przejście Żydów przez Morze Czerwone. Pęknięcie przykuwa uwagę i wprowadza do wnętrza, które wykonane zostało z najwyższą precyzją, przy użyciu takich materiałów budowlanych, jak bloki Silka.

Muzeum Historii Żydów Polskich Rainer Mahlamäki zaprojektował na planie kwadratu w postaci sześcianu ze szklanymi ścianami. Zewnętrzna ściana wzniesiona jest ze szklanych paneli i miedzianej siatki.

Bloki Silka zostały wykorzystane do odpowiedniego skomponowania sal wystawowych. Doskonale uzupełniają się z innymi użytymi do wzniesienia budynku materiałami budowlanymi. Odpowiednio reagują na wzajemne ściskanie się bloków, mają też niezbędną dla konstrukcji budynku wytrzymałość i nośność.

Bloki Silka są odpowiednie do stosowania w budynkach muzealnych ze względu na ich odpowiednią akustyczność i wywierają przyjemny wpływ na klimat pomieszczenia, które mogą odwiedzać ogromne ilości zwiedzających.

Muzeum Historii Żydów Polskich realizowany według projektu Rainera Mahlamäkiego, ma 12,8 tys. m² powierzchni użytkowej. Biuro architektoniczne Lahdelma & Mahlamäki Ltd. Założyli w Helskinkach w 1997 prof. arch. Ilmari Lahdelma i prof. arch. Rainer Mahlamäki, członkowie SAFA (Fińskiego Stowarzyszenia Architektów). Pracownia architektoniczna Lahdelma & Mahlamäki Ltd. posiada bogate doświadczenie i ogromną renomę o czym świadczy wygranych do tej pory 35 pierwszych nagród otrzymanych w najróżniejszych konkursach architektonicznych.

sobota, 4 października 2014

Miasta pełne pszczół

Le Corbusier w ciągu życia wykonał kilkadziesiąt planów urbanistycznych dla takich miast, jak Paryż, Nowy Jork, Rio de Janeiro, Moskwa, Zurych, Sztokholm, Buenos-Aires, czy też Montevideo. Plany były bardzo radykalne, najczęściej nie do zrealizowania. Bo Le Corbusier zalecał wyburzenie starych dzielnic, proponując na ich miejscu wznoszenie nowych, pełnych zieleni i funkcjonalnych budynków

Ciekawe, czy Le Corbusier uwzględnił w swoich opisach miejskie pszczelarstwo? Na pewno za jego życia pszczoły już hodowano w miastach i na dachach wysokich, miejskich budynków. W Berlinie ule z pszczołami miały znajdować się na dachu domu poselskiego już za czasów Republiki Weimarskiej.

Czy miejskie środowisko jest odpowiednie dla pszczół? Miasto jest idealnym środowiskiem dla pszczoły miodnej. W miastach nie stosuje się chemicznych środków ochrony roślin, występuje też o wiele więcej dzikich gatunków roślin, z których pożytek czerpią pszczoły.

Zobacz: Dobre pszczoły w miastach

W miejskich parkach, prywatnych ogrodach, balkonach i na dachowych tarasach kwitną o różnych porach roku najróżniejsze rośliny, więc pszczoły znajdują wystarczającą ilość pokarmu od wiosny po jesień. Hodowla pszczół daje się łatwo pogodzić z miejską codziennością, bo pszczoły karmią się same i nie wymagają zbyt wiele czasu od hodowcy. Miejskie pszczelarstwo jest więc idealnym zajęciem dla typowego mieszkańca aglomeracji.

Badanie w Wielkiej Brytanii w ramach kampanii Bee Part Of, zorganizowane przez BBC i organizację National Trust, dowiodło, że pożywienie pszczół żyjących w miastach i ich okolicach jest zdrowsza i bogatsze, niż dieta pszczół z obrębu gospodarstw wiejskich.

Hodowla miejskich pszczół jest od lat praktykowana w wielu aglomeracjach na całej kuli ziemskiej. Dachy budynków Londynu, Berlina, Sztokholmu i Nowego Jorku pełne są pszczelich uli.